sobota, 3 lutego 2018

Z wizytą w browarze Bottle Logic Brewing w Anaheim

Drugim browarem podczas piwnego szwendania się po Anaheim był Bottle Logic Brewing.


Browar wraz z taproom'em zlokalizowany jest przy 1072 N Armando Street. Tu po podjechaniu pod to miejsce, od razu wiemy, z czym będziemy mieć do czynienia. Wokół wejścia słychać gwar ludzi oraz czuć aromaty hamburgerów, wydobywające się z jedzeniowoza, umiejscowionego tuż nieopodal wejścia do browaru.

Po wejściu do środa, witają mnie kolejne gwarne dźwięki oraz zapach unoszącego się w powietrzu piwa. Lokal jest pełny i już widzę, że będę musiał się do kogoś dosiąść. Podchodzę do baru i widzę, że pod względem piwnym będzie bardzo ciekawie. 


Do kranów podpiętych zostało około piętnastu firmowych różnych piw, podchodzę, zastanawiam się i zamawiam. oferta naprawdę szeroka, bo obejmująca takie pozycje jak: Orange County Blond Ale, California Common, Pale Ale (Citra & Amerillo), West Coast IPA (Citra & Mosaic), Honey Malt West Coast IPA chmielona chmielem Medusa (to była podobno jedyna okazja napić się piwa z tym chmielem, gdyż jak mówiłą ekipa browaru, chmiel został zakontraktowany i wykupiony w całości na kilka lat naprzód przez Anheuser-Busch), West Coast IPA chmielona Motueką, Hazy New England IPA (Saccharomyces Trois Yeast), BBA Red Ale, Hazy New England IPA (Norwegian 'Hot Head' Yeast), Imperial Chocolate Salted Nut  Roll Stout oraz Port Barrel Aged Stout with cherries & cocoa nibs. 


Jak widać, bardzo ciekawy zestaw, a do tego są znane u nas 'kveiki'. Po załąvczonych obrazkach, widać, co było zamówione. Wszystko bardzo esencjonalne pod względem aromatycznym i smakowym. Piwa warzone z Bottle Logic, potrafią naprawdę dostarczyć arcyciekawych wrażeń.




Piwa, lane po około 150 mililitrów, bardzo szybko znikają ze szkiełek, a kubki smakowe proszą o więcej. Mimo środy i dość wczesnej pory, jak pisałem wyżej, w lokalu pełno. Wszyscy piją, jedzą, śmieją się, po prostu dobrze się bawią.



Ciekawe, czy kiedyż dożyję takich czasów, kiedy u nas w wielokranach, w dni powszednie będzie tylu ludzi odwiedzało te miejsca i raczyło się smakiem dobrego piwa. Mam nadzieję, że nastąpi to szybciej, niż ja osiwieje. 

W trakcie degustacji piw, rozmawiam z ekipą browaru, mówię o tym, że przybywam z Polski, że zwiedzam browary i po prostu degustuje miejscowe dobre piwa. Gospodarze otaczają moją osobę bardzo przyjazną atmosferą i zapraszają do środka, do serca browaru, gdzie postronni nie mają wstępu.. No więc zwiedzamy. Naszym oczom ukazuje się warzelnia, tanki fermentacyjno-leżakowe, magazyn z drewnianymi beczkami (tak, tak, w Bottle Logic także leżakują piwa w beczkach, choć nie wszystkie), oglądamy magazyn, w którym pełno jest piwa w firmowych puszkach (okazuje się, że browar dystrybuuje piwa po całym obszarze Los Angeles i innych miejscach w Kalifornii). W trakcie spaceru sporo informacji o technologii, rodzajach warzonych piw i innych piwnych ciekawostkach. Dość powiedzieć, że było przy tym bardzo dużo dobrego humoru i śmiechu.Naprawdę, atmosfera, jak wśród najlepszych przyjaciół. 








Po wycieczce po browarze, wracam ponownie do degustacji piw, a także robię sobie fotkę z przyjaźnie nastawioną ekipą Bottle Logic Brewing.


Podsumowując wypad, wizyta w Bottle Logic Brewing dostarcza niesamowitych wrażeń, zarówno piwnych, jak i duchowych. Załoga browaru cechuje się fachowością oraz przyjaznym nastawieniem do klienta, doradzi, pogwarzy, a jak widać na załączonych obrazkach, oprowadzi także po browarze. Piwa warzone w Bottle Logic prezentują wysoką jakość, a degustacja ich jest wielką przyjemnością. Kto ma możliwość bycia w Los Angeles, to wypad do Bottle Logic Brewing musi potraktować priorytetowo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz